Kiedy w powietrzu czuć już jesień, a ogrzewanie zaczyna działać pełną parą, nasza skóra coraz częściej daje o sobie znać: ściągnięcie, suchość, utrata elastyczności. To klasyczne sygnały, że bariera hydrolipidowa zaczyna się osłabiać. Wtedy przychodzi czas na kosmetyki, które nie tylko nawilżają, ale też chronią. Jednym z bohaterów, o którym coraz częściej mówi nauka, jest trehaloza.

Świat kosmetyków rozwija się błyskawicznie – jeszcze kilkanaście lat temu wystarczał nam krem nawilżający, dziś sięgamy po formuły, które działają niemal jak precyzyjny system dostawczy. Jednym z najbardziej fascynujących osiągnięć w tej dziedzinie są liposomy – niewidzialne kapsułki, które potrafią zrewolucjonizować skuteczność kosmetyków.

Myślisz, że wystarczy „nawilżyć” skórę kosmetykiem z wodą? Niestety, to nie takie proste. Skóra nie chłonie wilgoci jak gąbka — za to ma swoje własne sposoby na jej magazynowanie. Dowiedz się, skąd naprawdę bierze się woda w skórze, jak działają humektanty, ceramidy i oleje oraz dlaczego niektóre kremy tylko pozornie nawilżają. Jeśli chcesz zrozumieć, jak mądrze nawadniać skórę — ten tekst jest dla Ciebie.